Miałem kiedyś takiego przyjaciela kanalarza, Tadek miał na imię. Taki mały pokurcz z wąsem, śmieszny taki. Jednego dnia pokłócił się z Danusią, swoją żoną, a że ona… surowa była, to nie chciało mu się w piątek wracać do domu, żeby się nie spotkać z jej zjadliwym gniewem. Został w kanałach na nadgodzinach i miał wyjść ostatni. Wiem, bo mu wtedy kanapki do roboty robiłem. Niestety, wieczór minął, a on do domu nie wrócił. Sobota nic. W niedzielę zaczęliśmy panikować, zgłosiliśmy na policję, a ja wziąłem Bolka i jednego z kolegów kanalarza i weszliśmy go szukać. Ledwo się zmieściłem we właz, takie jakieś wąskie robią.
Szliśmy na rozwidlenie, Bolek z kanalarzem poszli w lewo, ja w prawo, bo tylko tam się zmieściłem. Znalazłem go… to znaczy poznałem tylko po uniformie, bo jakiś taki się zrobił wyższy, cięższy, zielony. Zdziczał kompletnie od strachu, zrzucił skórę i pokrył się łuską odporną na jad żony. Dostał ogon i język mu się rozwidlił. Ja wiedziałem, że to gadzina jedna, co mi wyżera krakowską podsuszaną z lodówki, ale tego było za wiele. Wziąłem go pod pachę i wyprowadziłem z kanałów. Łypał na mnie tylko świecącym w ciemności, zielonym okiem.








Miałem kiedyś takiego przyjaciela kanalarza, Tadek miał na imię. Taki mały pokurcz z wąsem, śmieszny taki. Jednego dnia pokłócił się z Danusią, swoją żoną, a że ona… surowa była, to nie chciało mu się w piątek wracać do domu, żeby się nie spotkać z jej zjadliwym gniewem. Został w kanałach na nadgodzinach i miał wyjść ostatni. Wiem, bo mu wtedy kanapki do roboty robiłem. Niestety, wieczór minął, a on do domu nie wrócił. Sobota nic. W niedzielę zaczęliśmy panikować, zgłosiliśmy na policję, a ja wziąłem Bolka i jednego z kolegów kanalarza i weszliśmy go szukać. Ledwo się zmieściłem we właz, takie jakieś wąskie robią.
Szliśmy na rozwidlenie, Bolek z kanalarzem poszli w lewo, ja w prawo, bo tylko tam się zmieściłem. Znalazłem go… to znaczy poznałem tylko po uniformie, bo jakiś taki się zrobił wyższy, cięższy, zielony. Zdziczał kompletnie od strachu, zrzucił skórę i pokrył się łuską odporną na jad żony. Dostał ogon i język mu się rozwidlił. Ja wiedziałem, że to gadzina jedna, co mi wyżera krakowską podsuszaną z lodówki, ale tego było za wiele. Wziąłem go pod pachę i wyprowadziłem z kanałów. Łypał na mnie tylko świecącym w ciemności, zielonym okiem.
Sprawdź nasze inne oferty, mamy kostki:
Nie oferujemy personalizowanych kostek do gry, jednak w naszej ofercie znajdziesz szeroką gamę unikalnych wzorów kości, które mogą spełnić Twoje oczekiwania. Oprócz tego, możesz zamówić u nas spersonalizowane:
Grafikę można wysłać na nasz adres e-mail: sklep@rgfk.pl, lub dodać link do niej bezpośrednio w dedykowanym polu na stronie produktu.
Tak, w naszej ofercie znajdziesz zestawy startowe – idealne na początek przygody z różnymi systemami RPG. Zobacz ofertę
Większość zamówionych produktów wysyłamy w ciągu 1 dnia roboczeogo. Produkty wykonywane na zamówienie mogą mieć czas realizacji od 5 do 90 dni. Szczegółowe informacje na temat wysyłki każdego produktu znajdziesz na jego stronie.
Tak, nasze kości są starannie wykonane, zapewniając równowagę i uczciwość rzutów w trakcie gry. Oprócz modeli niewyważonych - ale one mają to wyraźnie w opisie zaznaczone
Tak, regularnie oferujemy przedsprzedaż popularnych nowości. Szczegóły znajdziesz na naszej stronie w sekcji Zobacz ofertę
Nie specjalizujemy się w sprzedaży produktów cyfrowych, ale niektóre z naszych podręczników są sprzedawane wraz z wersją PDF. Informacje o tym znajdują się na stronie konkretnego podręcznika.
Tak, realizujemy wysyłki międzynarodowe. Szczegóły znajdziesz na stronie Koszty dostawy. Zobacz szczegóły
Tak, nasz zespół chętnie doradzi Ci w wyborze akcesoriów RPG. Skontaktuj się z nami, a pomożemy w dokonaniu najlepszego wyboru!
Jesteśmy we Wrocławiu, jednak jest to magazyn sklepu internetowego i gorąco zachęcamy, aby wybrać produkty przed przybyciem.
Produkty Premium