Ładowanie…

Coriolis #1 – poznaj Baśnie Tysiąca i Jednej Nocy w Kosmosie

Interesujesz się Sci-Fi lub Space Operą i chciałbyś poznać nowy system RPG, w którym mógłbyś przeżyć niezapomniane kosmiczne przygody? W takim razie koniecznie wypróbuj Coriolis: Trzeci Horyzont i poznaj oryginalny oraz rozbudowany świat, którego nie znajdziesz w żadnej innej grze! Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat tego uniwersum, sprawdź nasz artykuł! 

Coriolis: Trzeci Horyzont – wstęp do systemu

Na rynku RPG nie brakuje systemów futurystycznych, które pozwalają na eksplorację kosmosu i poznawanie pozaziemskich cywilizacji. Jednakże żaden z nich nie podchodzi do tego tematu tak, jak Coriolis. Unikalną cechą tego uniwersum jest świat wzorowany nie na zachodnich wzorcach i wyobrażeniach, tylko nawiązujący do kultur szeroko pojętego Bliskiego Wschodu. 

Z czym dokładnie się to wiąże? Z tym, że kuchnia, muzyka, moda, religia, filozofia czy literatura spotykane w świecie gry mają w sobie sporą domieszkę orientalnego posmaku. Przynajmniej z perspektywy odbiorcy, który większość swojego życia spędził chłonąc amerykańską i europejską popkulturę.

Co równie istotne, orientacja na filozofię i kulturę wschodnią sprawia, że Coriolis: Trzeci Horyzont jest grą, w której zaawansowane i futurystyczne technologie mieszają się z mistycyzmem. Nadprzyrodzone zjawiska mają miejsce w całym kosmosie i są powszechnie akceptowane, choć wciąż nie do końca rozumiane.

Czym dokładnie jest Trzeci Horyzont?

Akcja gry umiejscowiona jest w tajemniczym miejscu nazywanym Horyzontem. Jest to jeden z regionów kosmosu, który przed setkami lat został skolonizowany przez ludzi z Układu Słonecznego. Zanim jednak to nastąpiło, ci odkryli i zapanowali nad dwoma innymi Horyzontami, dlatego ten ostatni został nazwany Trzecim. 

Trzeci Horyzont jest miejscem pełnym kontrastów. Ludzie, którzy zamieszkują jego granice, nie są zjednoczeni. Każdy układ gwiezdny to osobny organizm polityczny, a oprócz tego różnego rodzaju międzyplanetarne frakcje, korporacje i organizacje religijne coraz śmielej sięgają po władze i wpływy. 

Co więcej, społeczeństwo Trzeciego Horyzontu z całą pewnością nie jest idealne ani równe. Rozwarstwienie społeczne, niewolnictwo, fanatyzm i wojny o władzę są powszechne. Do tego należy dołożyć jeszcze jeden dodatkowy konflikt: pomiędzy potomkami pierwszych kolonistów, a tymi, którzy przybyli setki lat po nich i zapragnęli zaprowadzić w znanym świecie swoje porządki. 

Kim są nowi przybysze? Historia Zenitu i Nadira

W czasach, kiedy kolonizacja innych gwiazd była jedynie marzeniem przyszłości, ziemianie zbudowali dwa potężne statki – “Zenit” i “Nadir”. Oba wysłano w stronę gwiazdy Aldebaran, wiedząc, że podróż zajmie niemal tysiąc lat. Po drodze rodziło się i umierało wiele pokoleń załogi, ale cel pozostał ten sam.

Nadir zaginął w trakcie wędrówki i do dziś nie wiadomo co się z nim stało. Zenit dotarł w końcu na miejsce, ale jego załoga znalazła tam coś, czego absolutnie się nie spodziewała. Tym czymś byli inni ludzie, którzy już od setek lat mieszkali w tym i w sąsiednich systemach gwiezdnych! Okazało się bowiem, iż podczas długiej misji Zenitu i Nadira, ludzkość odnalazła szybszy sposób na podróżowanie między gwiazdami – tajemnicze portale, które zakrzywiając czasoprzestrzeń, pozwoliły na błyskawiczne pokonanie znacznych kosmicznych odległości. 

Przybycie Zenitu wywołało sporo zamieszania i zatrzęsło dotychczasowymi układami. Było też jednak katalizatorem postępu, bo Zenitianie (jak nazwano załogantów i pasażerów statku) wykorzystali swoje zasoby, by zbudować stację Coriolis, która wkrótce stała się tętniącym życiem centrum całego Trzeciego Horyzontu. Dzisiaj obradują tam wszystkie istotne frakcje polityczne, zarówno zenitiańskie, jak i te reprezentujące Pierwszych (czyli pierwotnych kolonistów). 

Portale międzygwiezdne – co o nich wiadomo?

Portale są bardzo ważnym elementem uniwersum Coriolis. To starożytna technologia, która tworzy siatkę połączeń rozpościerającą się po całym znanym ludzkości kosmosie. Nie wiadomo kto i w jaki sposób je stworzył, a naukowcy i mistycy po dziś dzień głowią się nad tożsamością tajemniczych Budowniczych.

Odkrycie portali oraz ich właściwości pozwoliło ludziom na kolonizację gwiazd, o których wcześniej nawet nie śmieliby śnić. Tak powstał Pierwszy i Drugi Horyzont, a po wielu latach także i Trzeci. Połączenie między wszystkimi ośrodkami ludzkości nie przetrwało jednak długo. 

Trzeci Horyzont szybko stał się pionkiem w rękach większych graczy, szczególnie despotycznych władców Pierwszego Horyzontu, którzy zapragnęli zapanować nad całą ludzkością rozsianą po galaktyce. Opcje były tylko dwie – albo przegrać wojnę i podporządkować się najeźdźcom, albo zniszczyć portale prowadzące do innych Horyzontów i zachować niezależność. Zdecydowano się na drugą z tych możliwości.

Odcięcie się od innych Horyzontów zapewniło Trzeciemu wolność i względne bezpieczeństwo, ale także i regres. Zapanowały ciemne wieki izolacji i lizania ran, które zostały przerwane dopiero wraz z przybyciem Zenitu. 

Stacja Coriolis – centrum Trzeciego Horyzontu 

Kiedy Zenitianie przybyli do Trzeciego Horyzontu i odkryli, że ich cel został już zasiedlony, musieli wymyślić nowy plan. Pomiędzy kolonistami i załogantami nastąpił rozłam. Część z nich zaczęła szukać innych miejsc, gdzie można by osiąść i znalazła planetę Kua, która wkrótce stała się ich domem. Pozostali jednak nie chcieli schodzić na ziemię i zamiast tego zostali na statku, przerabiając go na gigantyczną stację kosmiczną orbitującą wokół wcześniej wymienionego globu. Tak właśnie powstał Coriolis.

Stacja od początku miała stać się nowym centrum Trzeciego Horyzontu. Gruntem, na którym każdy (niezależnie od tego czy jest Zenitianinem czy Pierwszym) mógłby nawiązać kontakty handlowe i zacząć pokojową współpracę z innymi. Udało się to osiągnąć, a na Coriolis powstał specjalny organ nazywany Radą, który zaczął skupiać w swoich szeregach najważniejsze frakcje polityczne i religijne z całego Horyzontu. 

Naturalnie, powstanie Coriolis i powołanie Rady nie wyeliminowało wszystkich konfliktów trawiących Trzeci Horyzont. Stacja robi dużo dla utrzymania pokoju i współpracy pomiędzy różnymi układami gwiezdnymi, ale stała się też nowym narzędziem w walce o wpływy. To właśnie tutaj, przy pomocy uścisku dłoni czy podpisu na umowie można załatwić to, co kiedyś załatwiało się podczas pojedynku czy na polu bitwy. 

Mistyczna strona Coriolis – kult Ikon i Mrok Spomiędzy Gwiazd

Wspomnieliśmy wcześniej, że w przypadku gry Coriolis: Trzeci Horyzont, elementy Sci-Fi przenikają się z mistycyzmem, duchowością, a czasami nawet i magią. Jedną z najbardziej charakterystycznych cech tego uniwersum jest to, że jego mieszkańcy wyznają kult tak zwanych Ikon.

Ikony to bogowie, duchy opiekuńcze lub inne nadprzyrodzone siły, które w różny sposób mogą manifestować się w życiu wiernych. Odpowiadają za konkretne dziedziny codzienności. Przykładowo – Wędrowiec strzeże podróżników, Pani Łez opiekuje się zmarłymi, a Kupiec szczęści w interesach. 

Zarówno Pierwsi, jak i Zenitianie nie zaniedbują wiary, choć ci drudzy zazwyczaj wykazują się nieco mniej przesądnym podejściem do religii i mniejszym konserwatyzmem od oryginalnych kolonistów. Co ciekawe, wpływ Ikon przejawia się w grze także mechanicznie, gdyż modlitwa do nich daje graczom możliwość wykonania przerzutu. Choć czasami może usłyszeć ją coś bardziej złowieszczego…

Mrok Spomiędzy Gwiazd jest z kolei złem czającym się w ciemnościach kosmosu. Jeżeli Ikony są odpowiednikiem dobrego bóstwa, to Mrok reprezentuje diabła. To zbiorcze określenie, którym mieszkańcy Trzeciego Horyzontu określają wszystkie niepokojące zjawiska. Czasami przyjmuje formę grzesznych podszeptów, a czasem materializuje się w coś zdecydowanie groźniejszego, na przykład straszliwego Ifryta czy Dżina zdolnego zgładzić całą załogę statku za sprawą swego kaprysu. Kto wie czy postacie graczy nie będą musiały stawić takiemu czoła podczas swoich przygód! 

Coriolis: Trzeci Horyzont – podsumowanie

Odkrywanie nowych gwiazd, podróże kosmiczne, konflikty, polityka, religia i demony. To specyficzne zestawienie, którego nie znajdziesz w wielu grach RPG. W Coriolis: Trzeci Horyzont jest to jednak możliwe i dostarcza niesamowitej frajdy, obleczonej w wyrazistą i orientalną otoczkę futurystycznego Bliskiego Wschodu.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat uniwersum tego systemu, koniecznie sprawdź naszą ofertę. Znajdziesz w niej zarówno podręcznik główny Coriolis: Trzeci Horyzont, jak i wiele innych inspiracji, które pozwolą Ci na stworzenie niesamowitej sesji w klimacie kosmicznych Baśni Tysiąca i Jednej nocy.