Ładowanie…

Kości obserwujące każdy Twój ruch!

Biedny Viserion. Zrodzony w zawstydzeniu, przy nagiej matce, co dupskiem świeciła na widoku całego plemienia. 🙄 Smok z trudnej rodziny. Nie dość, że najmniejszy spośród rodzeństwa i imię miał po nieudolnym królu Viserysie, bracie Danki i swoim wujku (nikomu takiego nie życzę), to jeszcze baba, co niby jest jego matką, go nie ochroniła i skończył w zamrożonej rzece za Murem. 🥶 Bo macocha pognała ratować swojego kochanka, który UWAGA, jest jej bratankiem. Co tu się dzieje?! 🤠 Gdyby to był człowiek, trafiłby do rodziny zastępczej i dostałby wsparcie psychologa, a tak, zabity, mroził się pod lodem. I to wcale nie było morsowanie. No cóż. Może i fajnie by było, gdyby tam pozostał, ale nie. Bo potem został wskrzeszony przez Nocnego Króla, zimnego typka z rogami na czole, do walki ze swoimi braćmi. Najgorsza rola w serialu, if you ask me.

Czyżby nowe kości?! Dwie serie – Obserwator i Odrobina Szaleństwa powiększyły się o maaasę kolorystycznych wariantów! Każdy zestaw opowiada inną historię, każdy nasycony jest emocjami, magią i dziwną aurą… nasi ludzie w magazynie czują się w ich obecności dość nieswojo. Przeszywają ich mroźne spojrzenia, słyszą ciche zawodzenie, czują dotyk na ramieniu… ekhem, nieważne! 👀 Bez obaw, kupujcie te kości, wcale nie potrzebują modłów egzorcysty! Serio kupujcie, nie, żebyśmy poganiali, ale weźcie je już od nas. To chyba jednak błaganie.